niedziela, 30 września 2012

Jak poradzić sobie z plamą?

Radzenie sobie z plamami nie jest wcale taką prostą rzeczą, jakby się wydawało. W dzisiejszych czasach wprawdzie produkuje się coraz więcej uniwersalnych odplamiaczy, które teoretycznie powinny działać w każdym przypadku: przy każdej plamie oraz na każdy rodzaj tkaniny. Tymczasem nie do końca tak jest. Nie zawsze wszystkich plam można się pozbyć bezproblemowo i bardzo szybko. Zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z naturalnymi barwnikami, takimi jak buraki, wiśnie czy trawa. Dlatego jeśli już nie uda nam się uchronić przed plamą, kiedy już takiej się nabawimy, powinniśmy zastanowić się dłużej, w jaki sposób na nią zadziałać. Jednym z rozwiązań, które może okazać się najrozsądniejsze, są pralnie chemiczne . W takich miejscach pracują specjaliści, częstokroć chemicy, którzy wiedzą, jakie związki chemiczne będą najodpowiedniejsze w określonym przypadku. Wówczas nasze plamy możemy oddać w ich ręce i czekać na rezultat działań. Jeśli nawet plamy się nie będzie dało usunąć, nie będziemy mieli pretensji do siebie, że sobie z nią nie poradziliśmy.
W jaki sposób jeszcze można poradzić sobie z plamami? Najlepiej w tradycyjny, codzienny. Bo tak jak odplamiacze poradzą sobie z tłuszczem, plamami z wina czy kawy, tak – jak to zostało już wyżej wspomniane – z naturalnymi barwnikami już niekoniecznie. Jakie to są naturalne sposoby? Jeśli na przykład mamy do czynienia z plamą z krwi, musimy najpierw potraktować ją zimną albo wręcz lodowatą wodą. W momencie gdy potraktujemy ją wodą gorącą, wówczas krew zafarbuje tkaninę i już z niej nie zejdzie. Jeśli naprawdę nie wiemy, jak sobie poradzić, powinniśmy wybrać się do fachowca i zobaczyć jakie jest wyposażenie pralni , w której on pracuje. Być może właśnie w tym miejscu znajdzie się przedmiot, który pomoże odplamić tkaninę. Jeśli się nie uda, nie powinniśmy się przejmować. Ubranie to tylko przedmiot, ten kiedyś i tak się zużyje, a jednocześnie zawsze można sobie sprawić nowy – dlatego nie ma sensu marnować zdrowia na denerwowanie się plamą, która niestety nie zeszła z materiału.